Discussion:
Zdałem
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
dziadzio
2004-11-26 05:56:24 UTC
Permalink
Wkoñcu zda³em :-))))))))))))
po 6 razie w sumie
VoMi7
2004-11-26 07:15:29 UTC
Permalink
Wkońcu zdałem :-))))))))))))
po 6 razie w sumie
to czekaj na prawko teraz :P ja juz czekam 2 tydzien bo wrzucili nowe
prawa jazdy do tego samego worka co stare do wymiany... jeszcze z urzedu
do warszawy nawet nie wyszlo. Olsztyn
--
VoMi7
dziadzio
2004-11-26 09:30:39 UTC
Permalink
to czekaj na prawko teraz :P ja juz czekam 2 tydzien bo wrzucili nowe
prawa jazdy do tego samego worka co stare do wymiany... jeszcze z urzedu
do warszawy nawet nie wyszlo. Olsztyn
--
powiedzieli mi ¿e mam przyj¶æ pod konie grudnia :-(
Marcin Kneć
2004-11-26 12:25:18 UTC
Permalink
Post by dziadzio
Wkoñcu zda³em :-))))))))))))
po 6 razie w sumie
Ja rowniez zdalem niedawno (lacznie po 6 razach - 1 od 3 lat) - prawko
odebralem po 3 tygodniach.
JEzdze troche ;) ale to jest zupelnie cos innego - szczegolnie gdy
slisko .. Nie mam wyczucia jeszcze .. Wczoraj malo nie skasowalem
bagaznika jednego przede mna;) - zmienil pas na moj i zahamowal - gdyby
nie zimowe opony .. ehh

Umielismy zdac exam - teraz trzeba sie uczyc jezdzic.
Pozdrawiam.
Maciej Szymczak
2004-11-26 16:59:51 UTC
Permalink
Post by Marcin Kneć
JEzdze troche ;) ale to jest zupelnie cos innego - szczegolnie gdy
slisko .. Nie mam wyczucia jeszcze .. Wczoraj malo nie skasowalem
bagaznika jednego przede mna;) - zmienil pas na moj i zahamowal - gdyby
nie zimowe opony .. ehh
jako troche starszy kierowca polecam wszystkim ksiazke S. Zasady
"Szybkosc bezpieczna". Zasada (byly kierowca rajdowy) opisuje to czego
nie uczyli nas na kursie, czyli wyprowadzania samochodu z poslizgow,
prawidlowych reakcji za kierownica zarowno dla przednio jak i tylno
napedowcow, prawidlowej pozycji za kierownica, itp. Oczywiscie ksiazka
sama w sobie uczy tylko teorii, natomiast nic nie zastapi treningu, a
zima jest dobra pora aby przecwiczyc to i owo. Zreszta dobry kierowca wg
mnie to taki wlasnie ktory nie zaprzestaje na tym co nauczyli go na
kursie. Przestrzagalbym takze w zbyt duza wiare w opony zimowe i roznego
rodzaju elektronike, niestety nie wymyslono jeszcze urzadzenia ktore
oszukaloby fizyke. Miejmy nadzieje ze zima nie bedzie taka jak jej
poczatek ostatniego tygodnia :)
Post by Marcin Kneć
Umielismy zdac exam - teraz trzeba sie uczyc jezdzic.
Czlowiek uczy sie cale zycie :)

pozdrawiam

Maciej Szymczak
Marsjanin
2004-11-28 01:39:23 UTC
Permalink
Rok 2004 - listopad. Koło 26-go. Chyba piątek. Nieco po 17-ej.
niestety nie wymyslono jeszcze urzadzenia ktore oszukaloby fizyke.
Witam, postanowiłem zajrzeć z powrotem na stare śmieci - i jakże miło
pooglądać znajome nicki. :-)

Po pierwsze - KOŃGRATÓLEJSZYNS dla Dziadzia.

Po drugie - jak to nie wymyślono, jak wymyślono? A wynalazek
niejakiego Łągiewki (imienia nie pomnę) z chyba Wieliczki czy okolic?
--
Pozdrawiam - Marsjanin. Moja strona: http://marsjanin.tk/
Chwilowo nic nie gra. :-] Cudowna cisza.
Maciej Szymczak
2004-11-28 09:23:51 UTC
Permalink
Post by Marsjanin
Witam, postanowiłem zajrzeć z powrotem na stare śmieci - i jakże miło
pooglądać znajome nicki. :-)
jesli do mnie piszesz Maciej Szymczak to moje imie i nazwisko a nie nick :)
Post by Marsjanin
Po drugie - jak to nie wymyślono, jak wymyślono? A wynalazek
niejakiego Łągiewki (imienia nie pomnę) z chyba Wieliczki czy okolic?
nie czaje ;/

ale pozdrawiam

Maciej Szymczak
Marsjanin
2004-11-29 01:04:27 UTC
Permalink
Rok 2004 - listopad. Koło 28-go. Chyba niedziela. Nieco po 10-ej.
Post by Maciej Szymczak
Post by Marsjanin
Witam, postanowiłem zajrzeć z powrotem na stare śmieci - i jakże
miło pooglądać znajome nicki. :-)
jesli do mnie piszesz Maciej Szymczak to moje imie i nazwisko a nie nick :)
Hehehe. No tak. :-))) Nie myślałem inaczej, ale tak jakoś ogólnie
napisałem, nie tylko Ciebie mając na myśli (choć głównie Ciebie,
przynajmniej w ostatnich postach, kojarzę sprzed ok. roku). :-]
Post by Maciej Szymczak
Post by Marsjanin
Po drugie - jak to nie wymyślono, jak wymyślono? A wynalazek
niejakiego Łągiewki (imienia nie pomnę) z chyba Wieliczki czy okolic?
nie czaje ;/
Tu masz namiastkę. To pierwsza dziesiątka poszukiwań tekstu

lucjan łągiewka

w googlach, pozwoliłem sobie oddzielić ziarna od plew wg mojego
skromnego widzimisię - zostało pięć:

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2645
http://zeus.polsl.gliwice.pl/~rusnak/lagiewka.htm
http://www.autocentrum.pl/go/355__Rzeczpospolita:_zderzak_Lagiewki__PAP20041116W08793.html
http://www.gwiazdy.com.pl/51_01/36.html
http://www.sprawynauki.waw.pl/?section=article&art_id=167
--
Pozdrawiam - Marsjanin. Moja strona: http://marsjanin.tk/
Chwilowo nic nie gra. :-] Cudowna cisza.
Maciej Szymczak
2004-11-29 09:12:00 UTC
Permalink
Post by Marsjanin
Post by Marsjanin
Po drugie - jak to nie wymyślono, jak wymyślono? A wynalazek
niejakiego Łągiewki (imienia nie pomnę) z chyba Wieliczki czy okolic?
Tu masz namiastkę. To pierwsza dziesiątka poszukiwań tekstu
to jest genialne w swojej prostocie :) Ale czy wejdzie do uzytku
codziennego i kiedy wejdzie? Moim zdaniem firmy ubezpieczeniowe i
producenci wszystkich bezpiecznych systemow elektronicznych nie pozwola
na to.. Musze poszukac filmow z proba na maluszku bo jestem ciekaw jak
wyglada on po zderzeniu.

pozdrawiam serdecznie

M.S
dziadzio
2004-11-29 09:29:13 UTC
Permalink
Post by Maciej Szymczak
na to.. Musze poszukac filmow z proba na maluszku bo jestem ciekaw jak
wyglada on po zderzeniu.
pozdrawiam serdecznie
M.S
Wszystko by³o OK ogl±da³em ten film :-)
Marsjanin
2004-12-01 23:30:38 UTC
Permalink
Rok 2004 - listopad. Koło 29-go. Chyba poniedziałek. Nieco po 10-ej.
Post by Maciej Szymczak
Post by Marsjanin
Post by Marsjanin
Po drugie - jak to nie wymyślono, jak wymyślono? A wynalazek
niejakiego Łągiewki (imienia nie pomnę) z chyba Wieliczki czy okolic?
Tu masz namiastkę. To pierwsza dziesiątka poszukiwań tekstu
to jest genialne w swojej prostocie :) Ale czy wejdzie do uzytku
codziennego i kiedy wejdzie?
Nigdy! Tu chodzi o zbyt wielką kasę, życie tysięcy ludzi ginących w
wypadkach to przy tym pryszcz na dupie lobbystów koncernów
samochodowych z całego świata. :-(

Poza tym... Pan Lucjan to już z całym szacukniem, dziadek. Pożyje (oby
jak najdłużej) - niedługo. Ile - dwadzieścia lat? Trzydzieści? Niechby
i czterdzieści. To dla koncernów nic. Przekupią, omamią, wycieńczą...
Jak p. Lucjana zabraknie, nikt tego nie podejmie i sprawa się usra.
Post by Maciej Szymczak
Moim zdaniem firmy ubezpieczeniowe i producenci wszystkich
bezpiecznych systemow elektronicznych nie pozwola na to..
Otóż to.
Post by Maciej Szymczak
Musze poszukac filmow z proba na maluszku bo jestem ciekaw jak
wyglada on po zderzeniu.
Było coś w Nie Do Wiary.

Ja tam planuję sie kiedyś przejechać do Kowar. :-)
--
Pozdrawiam - Marsjanin. Moja strona: http://marsjanin.tk/
Chwilowo nic nie gra. :-] Cudowna cisza.
Loading...